Scobin moja stronablogwieści (30)artykuły (38)rankingkolekcjalista życzeńaktualnie gram i czytam » Blog » Sintel. Po prostu Sintel 25-12-2010 22:53 Sintel. Po prostu Sintel W działach: Filmy | Odsłony: 14 Klik. Niezwykły film animowany. Zdecydowanie warto poświęcić te 15 minut. 14Notka polecana przez: Absu, Aktegev, baczko, Blanche, Gerard Heime, Kurt Von Nissen, Pahvlo, rdo, Vukodlak, Wędrowycz, WekT, zegarmistrz Poleć innym tę notkę Komentarze << Pierwsza < Poprzednia 1 2 Następna> Ostatnia >> Vukodlak Zlituj się. Po prostu się zlituj. Ocena: +2 Nienawidzę takich filmów. Jasne, ma świetną grafikę i pokazuje ponoć co ludzie mogą zrobić nawet na średnich, darmowych programach graficznych. Ale ja jestem mięczak i nie lubię takich historii. Mnie smucą, po prostu. [pokaż treść] [kto ukrył] 26-12-2010 00:05 Scobin Ocena: 0 [Lekkie spoilery poniżej!] Jest strasznie smutny, to prawda, ale przecież w końcówce pojawia się też nuta optymizmu. Moim zdaniem ratuje ona ten film przed jednostronnością. [pokaż treść] [kto ukrył] 26-12-2010 00:24 Aktegev Ocena: 0 Fajny film. Dzięki za linka :) [pokaż treść] [kto ukrył] 26-12-2010 09:52 Kurt Von Nissen Ocena: 0 Animacja cudowna... No i +1 Vukodlak, mnie też smucą ;) A muzyka... Miodna po prostu. [pokaż treść] [kto ukrył] 26-12-2010 12:21 27532 Użytkownik niezarejestrowany Ocena: 0 SPOILER! Bardzo ładny zapowiada się utwór towarzyszący odbiciu w plamie krwi. Scobinie, jesteś okrutny. [pokaż treść] [kto ukrył] 26-12-2010 13:07 Scobin Ocena: 0 Co poradzić – gdybym od razu napisał, że film jest smutny, to już pewnie byłby spoiler... [pokaż treść] [kto ukrył] 26-12-2010 13:27 Wędrowycz Ocena: +1 Ja tylko zarzucę linkiem z komentów na YT: http://sintelgame.org/ Gra będzie opowiadała o życiu Sintel przed akcją animacji. [pokaż treść] [kto ukrył] 26-12-2010 14:53 27532 Użytkownik niezarejestrowany Ocena: +1 http://w664.wrzuta.pl/audio/4FMr0T RP7Yo/jan_morgenstern_-_lament No kurczę. [pokaż treść] [kto ukrył] 26-12-2010 15:14 Xolotl Ocena: +2 Naiwne fantasy lepsze tylko o tyle, że okraszone grafiką. Sama fabuła infantylna do bólu. Ale fajne drzewo:) [pokaż treść] [kto ukrył] 26-12-2010 16:48 7254 Użytkownik niezarejestrowany Ocena: +1 Poważnie jakaś animacja z YT Was smuci? Jeśli tak, to następne rozwinięcie radzę zainwestować w asertywność... [pokaż treść] [kto ukrył] 26-12-2010 16:50 Scobin Ocena: +1 @Xolotl To raczej baśń niż fantasy, więc fabuła nie musi być ani specjalnie spójna, ani specjalnie skomplikowana. :-) @Silidan Albo odzyskać wcześniej wydane PD, "wykupując" -1 do wrażliwości? ;-) (Żartuję – IMHO to kwestia bardzo indywidualna, czy taka baśń kogoś smuci, czy nie. Nie szukałbym tutaj żadnej korelacji z asertywnością). [pokaż treść] [kto ukrył] 26-12-2010 16:50 Xolotl Ocena: +4 Ale moim zdaniem daliście się dziecinnie nabrać emo opowiastce. Ja nie znajduję w tym nic wartościowego. A to, że ktoś się napracował, żeby zrobić cos takieo, bla, bla, bla, nie znaczy, że zrobił cos wartościowego. Polecieliście na fali jak dzieciaki z podstawówki za pokemonami;] [pokaż treść] [kto ukrył] 26-12-2010 16:53 27532 Użytkownik niezarejestrowany Ocena: 0 Xolotl, ziew. : ) [pokaż treść] [kto ukrył] 26-12-2010 17:08 Xolotl Ocena: +2 No spoko Aure, zobaczymy za rok co powiesz:P [pokaż treść] [kto ukrył] 26-12-2010 17:21 Kumo Ocena: 0 Filmik przyjemny. A że historia jest smutna? Nie widzę w tym nic złego, zwłaszcza że zakończenie jest dużo przyjemniejsze. @Xolotl: A to, że ktoś się napracował, żeby zrobić cos takieo, bla, bla, bla, nie znaczy, że zrobił cos wartościowego. OK, Tobie się nie podoba. Ale dla mnie z kolei czyjaś praca i staranne wykonanie są wartością samą w sobie. Tym bardziej, że krytykujesz wyłącznie fabułę (i to w 15-minutowym filmiku...), a reszta najwyraźniej nie ma dla Ciebie znaczenia. [pokaż treść] [kto ukrył] 26-12-2010 18:30 Scobin @Xolotl Ocena: 0 Wesprzyj Waść może swój osąd argumentami, bo na razie nie ma z czym dyskutować (oprócz błędnego IMHO potraktowania filmu jako fantasy). ;) [pokaż treść] [kto ukrył] 26-12-2010 18:44 Xolotl Ocena: +2 Więc traktując to jako baśń. Ta opowieśc nie posiada morału jako takiego. Odrzyjcie to z całej grafiki, jeśli wam to pomoże, spiszcie jako opowiadanie i spójrzcie jaką ma wartość fabularną i jak wszystkie wydarzenia się ze sobą wiążą. To jest niesamowicie infantylne i używając kupieckiej miary, po prostu tanie. Użyjcie wyobraźni i spójrzcie na tę opowieść bardziej holistycznie. A jedyne co chcę zaznaczyć, to to, że zachwycacie się czymś, co w porównaniu choćby do standardów baśni wypada nadzwyczaj miernie. [pokaż treść] [kto ukrył] 26-12-2010 23:25 27532 Użytkownik niezarejestrowany Ocena: +2 "traktując to jako baśń. Ta opowieśc nie posiada morału jako takiego" Baśń też nie musi mieć morału. Zwłaszcza Jako Takiego. Ta-dam! [pokaż treść] [kto ukrył] 26-12-2010 23:57 Aktegev Ocena: +4 „Odrzyjcie to z całej grafiki, jeśli wam to pomoże, spiszcie jako opowiadanie i spójrzcie jaką ma wartość fabularną i jak wszystkie wydarzenia się ze sobą wiążą” Nie widzę powodu, dla którego miałabym film animowany rozpatrywać tylko pod kątem fabularnym, odzierając go z innych wartości, jakimi są: animacja, koncept plastyczny, montaż i dźwięk. Tutaj wszystko nieźle współgra z fabułą - film się przyjemnie ogląda, nie ma „zgrzytów”, nie jet to film o niczym, ale nie został przeintelektualizowany. Jak dla mnie zgrabna opowieść, w sam raz na krótki metraż. A że smutna, cóż nie każda animacja musi być śmieszna. (Chociaż bez przesady, aż tak smutny ten film nie jest. ;)) [pokaż treść] [kto ukrył] 27-12-2010 11:34 Gerard Heime Ocena: +3 Generalnie wielkie +1 dla Aktegev. Najbardziej podstawową cechą filmu jest to, że musi wykorzystywać obraz i dźwięk do opowiedzenia historii. To rzecz jaką tłucze się do głowy absolutnie każdemu studentowi filmówki. Chcesz historię obdartą z oprawy audiowizualnej - pisz/czytaj książki. SPOILER ALERT! Ja Sintel widziałem już jakiś czas temu, więc wydaje mi się, że mam dość obiektywne podejście do tej animacji. Jeśli chodzi o analizę zaprezentowanej w Sintel historii: Jest to opowieść o dążeniu do celu, któremu się poświęcamy bez reszty i który nas zaślepia (zafałszowany wiek Sintel, na przykład) - mimo tego, że po drodze otrzymujemy sygnały, że świat może wyglądać inaczej, niż go postrzegamy (wskazówki mędrca). To oczywiście prowadzi do tragedii i utracenia tego, do czego dążyliśmy, pojawia się jednak płomyk nadziei. Pojawia się klasyczny literacki motyw zatajonej tożsamości która przynosi tragedię, pojawiający się już w micie o Edypie, tylko tutaj nie przeznaczenie ale bezmyślne działania postaci prowadzą do jej klęski. To jest o tyle fajne, że Sintel jest wykreowana na awanturniczą bohaterkę której kibicujemy w jej wyprawie przez cały czas, aż do samego końca którym orientujemy się, jak bardzo się pomyliła. Jedyna rzecz do której mógłbym się przyczepić to fakt, że ja trochę zbyt wcześnie się zorientowałem gdzie jest twist tej całej historii. [pokaż treść] [kto ukrył] 27-12-2010 11:54 << Pierwsza < Poprzednia 1 2 Następna> Ostatnia >>324875324884324907324930324933324938324948324949324959324960324961324963324966324968324971324973325009325010325036325042 Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.